środa, 17 maja 2017

Mydełka ozdobne na Dzień Matki

Mydełka ozdobne na Dzień Matki
Witajcie kochani.

Ze względu na zbliżający się Dzień Matki poczyniłam takie mydełka.






Mydełka są zrobione medium do mydeł kupionym w sklepie internetowym za 15 zł (+10 wysyłka). Wielkość pudełka jakie miałam to 30 ml więc niewielka, jednak przy innych mydełkach poradziłam sobie inaczej co kiedyś Wam opiszę ;) 

Dodatkowo aby zapobiec zmyciu się nadruku położone jest kilka (6-8, czasami więcej) warstw hipoalergicznego lakieru (ja kupiłam 800 ml za ok. 45 zł - bez wysyłki, na miejscu) :). Na jednym mydełku położyłam tylko lakier, gdyż medium się skończyło (nie liczyłam ile, ale mydełek robiłam sporo - a to rodzina, a to trochę sprzedaż, itd.) i mydełko jest używane do dziś, a z napisem nic się nie dzieje :) 

Koszt dość duży, ale lakier starcza na sporo praca. Ja konkretnie ten lakier wykorzystuje jedynie do prac, z którymi kontakt mają dzieci oraz do np. mydełek :) Do innych prac (typu pudełka, szkatułki) wykorzystuje zwykły lakier budowlany (koszt 1 l to ok. 20 zł ) :). 

UWAGA! Gdy kupujecie mydełka na innych aukcjach pytajcie się jakim lakierem jest praca zabezpieczona - zwykły lakier budowlany w przypadku mydełek może powodować podrażnienia skóry. Dostałam kiedyś taką wiadomość i teraz wszystkich na to uczulam :)



Mydełka ładnie pienią się od spodu, dzięki czemu grafika nie schodzi do ostatniego mycia - choć jeśli masz "szpony" i szorujesz nimi po mydle to może się zedrzeć :D.


Koszt kupna takiego mydełka to granice 5-9 zł :) Mydełko można wybrać według własnych upodobań - zapachowych czy pielęgnacyjnych, dostępna jest również wersja "dla dzieci" :) 

I zanim ktoś spyta - "bazą" są zwykłe mydła kupione w sklepie.

Na mydełku można wykonać dowolną grafikę - o ile taką posiadam i nadaje się ona do tego :)

Produkt nadaje się zarówno na prezent, jak i do użytku codziennego.

Zaprezentowane wyżej dwa wzory są zrobione specjalnie na Dzień Matki :)

Jak Wam się podoba taki prezent? :) A Wy co macie w planach? Coś kupionego czy również DIY, handmade?  :) Koniecznie pochwalcie się w komentarzach!

Dodaj mnie do obserwowanych - już niedługo konkursy ;) 


poniedziałek, 8 maja 2017

/RECENZJA/ Fluid kryjący MAKE-UP ACADEMIE (COVER)

/RECENZJA/ Fluid kryjący MAKE-UP ACADEMIE (COVER)
Hej, przychodzę dziś do Was z recenzją fluidu kryjącego z Bielendy. Na samym początku odsyłam Was do strony producenta gdzie pisze, jakie warunki produkt powinien spełniać. Czy jest tak naprawdę? Przekonajmy się!


 
 

 
 
Postaram się opisać produkt w punktach, rozwijając je w kilku zdaniach :) Tak, aby wszystko było napisane prosto i przejrzyście.
 
 
1.Na początku kilka informacji wstępnych, czyli co, gdzie i jak...
Produkt możemy kupić w popularnym "ROSSMANIE" w cenie ok. 12zł. A także w sklepach: Tesco, Kaufland, Natura, Auchan oraz Carrefour (ja kupuje w Rossmanie, więc nie wiem, czy w tych sklepach ceny są takie same - jednakże powinny). W opakowaniu znajduje się 30g produkty co starcza nam na dość długo.
Co do wielkości opakowania : nie jest ono zbyt małe, ani zbyt duże, także nie musimy kupować nowego co dwa tygodnie, ani martwić się, że obecne nam "wyschnie" lub zepsuje się w inny sposób.
Otwarcie oraz wydobycie podkładu jest dziecinnie proste. Dodatkowo produktu wyciśniemy tyle ile chcemy. Nakrętka, czyli zamknięcie podkładu nie brudzi się, więc opakowanie możemy spokojnie wrzucić do torebki.
 
2. Teraz troszkę o samym produkcie.
Odróżniamy trzy odcienie : naturalny, beżowy i karmelowy oraz dwa typy podkładu : kryjący i matujący. Jak możecie zauważyć na zdjęciu ja używam kryjącej "2", czyli koloru beżowego (mam średnią karnację, ani nie za ciemną, ani nie za jasną i dla mnie ten kolor jest idealny). Wy oczywiście musicie dobrać kolor pod swoją karnację.
Podkład dobrze się nakłada oraz rozprowadza po buzi. Nie rozmazuje się, nie pozostawia lepkiego filmu - jest w sam raz.
Mi podkład utrzymuje się na twarzy cały dzień (normalne, że jak będzie 30 stopni to żaden fluid nie wytrzyma). Dodatkowo nie podkreśla skórek, ani nie zbiera się na złamaniach.
Kryje nasze niedoskonałości, przebarwienia, a także drobne zmarszczki, będąc jednocześnie delikatnym i lekkim.
 
3. Troszkę o wydajności produktu.
Przy codziennym użycia podkład starcza na 1-1,5 miesiąca. Jest  naprawdę wydajny, ja maluje się codziennie (gdy czasami gdzieś wieczorem wychodzę nawet dwa razy dziennie) i opakowanie produktu wystarcza mi na wyżej podany czas.
 
4. Podsumowując.
Mimo niskiej ceny fluid spełnia swoje zadanie. Nie jest tłusty, ani "lejący" się. Jego wydajności również nie można nic zarzucić. Używam go od bardzo dawna i nie zauważyłam żadnych, negatywnych zmian w mojej skórze :)
 
Tak więc jeśli jeszcze nie używałaś tego fluidu to jak najbardziej zachęcam Cię do przetestowania. Oczywiście podziel się opinią w komentarzu. I pamiętaj nie zrażaj się - dla każdego coś innego, ale być może właśnie Tobie podpasuje ten podkład! :)
 
/Miśka

środa, 3 maja 2017

Hej !

Witaj, dzielny wędrowcu !
      Zapewne przebyłeś długą drogę zanim trafiłeś na moją stronę! Ale nie martw się - już jesteś w domu ;)

Goście będą za godzinę, a ty nie masz pomysłu na ciasto ?
Nie wiesz czy kupić promowany produkt?
Pomysłowy prezent na święta, urodziny i czego tam jeszcze dusza zapragnie ?
Dzieci w domu - co robić ? Zabawy, gry i atrakcje....
Co ugotować jutro na obiad ?
Jakie ciasto w niedziele?
Jakie domowe sposoby wykorzystać przed koniecznością wizyty u lekarza ?
Sprawdzone leki bez recepty?
Jak napisać pozew, wniosek, czy zaświadczenie ?
Zajmujesz się rękodziełem?
Chcesz pomagać ?
Zadajesz sobie podobne pytania ?

Jeśli na chociaż jedno pytanie odpowiedziałeś sakramentalne "TAK" możesz zaobserwować tego bloga. Gratulację! Ogłaszam was mężem i żoną (lub nadawcą i odbiorcą jak kto woli ;) )

A teraz trochę na poważnie ! Witam na blogu!
Co tu znajdziecie ?  Bardzo proste :
* próbki (testowanie oraz gdzie można je zdobyć)
* przepisy (przetestowane)
* testowanie różnych produktów
* sprawdzone leki i domowe sposoby na każdą dolegliwość
* pomoce prawne
* recenzje kosmetyków
* odpowiedzi na wasze pytania
* obalanie mitów
* rękodzieło, DIY
* konkursy
* recenzje książek, filmów, piosenek (lub raczej wykonawców)
* i wiele, wiele innych.

O tym blogu słów jeszcze kilka ... 

Blog ten będzie typowo lifestylowy, czyli w moim tłumaczeniu taki "misz-masz" :) Będzie wszystkiego po trochu, nie zabraknie tu żadnego tematu. Jestem otwarta na propozycje współpracy oraz na propozycje tematów postów. Chciałabym, żeby posty były dodawane regularnie, ale jak wyjdzie? Zobaczymy! :)


Jeśli masz jakiś problem wystarczy że napiszesz na email : janetpl2000@gmail.com  dodając (KONIECZNIE) do wiadomości nick a ja w ciągu 3 dni postaram się opublikować rozwiązanie problem na blogu! ANONIMOWO :)

Żegnaj i do zobaczenia wkrótce zmęczony wędrowcu !

/ Miśka
Copyright © 2016 Cztery kierunki świata , Blogger